Pijany, bez dokumentów, a w dodatku w kasku założonym w drugą stronę podróżował pewien dżentelmen z Sierpca. Swoje życie zawdzięcza komendantowi policji, który namierzył delikwenta podczas powrotu ze służby.
Wiadomość pochodzi z serwisu scigacz.pl – przejdź do artykułu Kask do góry nogami, czyli alkoholowa przygoda miłośnika jednośladów