Świat staje się co raz mniejszy. Motocyklowe wyprawy do niedawna zarezerwowane wyłącznie dla profesjonalistów, organizują zwykli ludzie. Ot co to za problem? Wsiadam na motocykl i jadę do Mongolii. Jednak gdy pojawiają się przeszkody, zaczyna się festiwal błędów.
Wiadomość pochodzi z serwisu scigacz.pl – przejdź do artykułu Motocyklem przez rzekę – jak tego nie robić