Motocykl, po który pojechałeś na drugi koniec Polski okazuje się totalnym złomem. Sprzedawca udaje głupiego, a ty wydałeś sporo pieniędzy na paliwo. Nie jesteś bezradny – możesz domagać się zwrotu kosztów.
Wiadomość pochodzi z serwisu scigacz.pl – przejdź do artykułu Nie bity, nie żyłowany, babcia na zloty jeździła. Jak bronić się przed nieuczciwymi sprzedawcami