Widzieliście kiedyś wielkie, wyprawowe enduro przeprawiające się przez głęboką kałużę? Wspaniale. To teraz zobaczcie skuter brodzący w wodzie tak głębokiej, że przykrywa mu kierownicę…
Wiadomość pochodzi z serwisu scigacz.pl – przejdź do artykułu Nie potrzeba enduro, wystarczy skuter i trochę fantazji