O Albanii napisano już wszystko i chyba na wszystkie sposoby. Zapraszam jednak do przeczytania opisu mojego samotnego wyjazdu do tego arcyciekawego kraju, który potrafi zmęczyć jak żaden inny, ale też zachwycić w zupełnie wyjątkowy sposób. Tekst i zdjęcia: Tomasz Wanowicz Nie przygotowywałem się do wyjazdu jakoś specjalnie, nie miałem wiele czasu, ale sumie mentalnie byłem
Wiadomość pochodzi z serwisu motovoyager.netl – przejdź do artykułu Pot, kamienie i przepaść. Zdany na siebie w plenerach Albanii [WYPRAWA]