Oryginalny Święty Mikołaj z Laponii skazany jest niestety na miejscowe warunki pogodowe i musi korzystać z sań napędzanych przez kapryśną rogaciznę. Co innego Mikołaj brytyjski – charakterystyczna dla tamtejszego klimatu umiarkowana, zgniło-deszczowa zima pozwala na alternatywne środki transportu.
Wiadomość pochodzi z serwisu scigacz.pl – przejdź do artykułu Sanie Świętego Mikołaja w motocyklowym wydaniu