Tegoroczna edycja Yamahy X-MAX 400 zbliżyła ją do ideału wielozadaniowego skutera o średniej pojemności. Znakomitą stylistykę, świetne zawieszenie i dynamiczny, a przy tym oszczędny silnik połączono z naprawdę atrakcyjna ceną. Japończycy nie ustrzegli się jednak jednej, lecz bardzo irytującej wpadki.
Wiadomość pochodzi z serwisu scigacz.pl – przejdź do artykułu Yamaha X-MAX 400 2018: nowoczesny zawodnik z wadą wzroku